A letter from April 7th, 2020

Przyszła ja, Hej, w momencie pisania tego listu mam 14 lat, ty kiedy go czytasz masz 15. Jest tyle rzeczy o których chciałabym ci napisać i nawet nie wiem od czego zacząć. Czasami czuję, że jestem dziwna, że coś ze mną nie tak. Nie lubię gadać przez telefon, boję się spotykać ze znajomymi, mimo, że ich lubię. Mam szczerą nadzieję, że ty się już tak nie czujesz, a jeśli jednak tak, to może przynajmniej sama sobie będę umiała przemówić do rozsądku. Szczerze mówiąc, żeby to zrobić jestem zmuszona udawać, że nie piszę do siebie, bo wtedy ten list byłby niekończącym się monologiem polegającym na narzekaniu. A więc mój przekaz dla ciebie jest taki: zaufaj sobie, uwierz mi, jesteś tego warta. Nie liczy się to jak wyglądasz, choć wiem, że teraz tak myślisz. Ale to naprawdę w porządku, że jesteś taka, jaka jesteś. Masz niezwykłą wartość, z której nawet nie zdajesz sobie sprawy. Możesz temu zaprzeczać, ale pamiętaj, ja o tym wiem. Jesteś piękna, niczego ci nie brakuje, jesteś wystarczająca. Może dla ciebie to abstrakcja, że ktokolwiek mógłby tak pomyśleć, ale właśnie taka jesteś, więc nie wątp w to. Pisząc to płaczę, bo aktualnie nie wierzę, że kieruję tę wiadomość do samej siebie. Tak łatwo przychodzi mi pisanie tych słów, kiedy myślę, że są dla kogoś innego, ale są dla mnie - dla ciebie. Bardzo chcę żebyś pamiętała o tym, że nieważne jak wyglądasz i jaki błąd popełnisz, jesteś cudowna. Wcale nie powinnaś mieć więcej tego, mniej tego, tu węziej, a tam szerzej. Jesteś dokładnie taka, jaką masz być, jesteś piękna. Łudzę się, że czujesz się piękną sobą, ale jeśli nie, to też ok. Po prostu spróbuj być dla siebie równie miła, troskliwa i wyrozumiała, jak dla innych. I pamiętaj, że z niczym, z NICZYM nie musisz się spieszyć. Ja jedna wiem, jak desperacko pragniesz być kimś innym, a przynajmniej z wyglądu. Chcesz być obiektywnie ładna, ale obie wiemy, jakie to trudne. Mimo to, wiem też, że jesteś w stanie tego dokonać, ale nie musisz. Bo nie musisz być piękna dla wszystkich, ważne, żebyś sama czuła się dobrze z tym jaka jesteś. Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas, więc nie myśl, że nie jesteś wystarczająco dobra. Trzymaj się tam w przyszłości, oby była chociaż tak samo dobra, jak moja teraźniejszość.